Jaki kolor w kuchni? To zależy, jaki efekt chcemy osiągnąć.
Biały – kolor nieograniczonej przestrzeni i nieskazitelnej czystości. Przynosi spokój i dobre samopoczucie. Chętnie otaczają się nim osoby dynamiczne, otwarte na nowe pomysły. Czyli dla wszystkich kulinarnych innowatorów.
Żółty – wywołuje w nas radość i pobudza do życia. Jest najjaśniejszym kolorem, swoistym zastrzykiem pewności siebie, poleca się go osobom, które unikają podejmowania decyzji. Rozładowuje napięcia i konflikty. Także te powstające przy wspólnym gotowaniuJ
Różowy – barwa romantycznych spacerów i kolacji we dwoje. Pobudza organizm. Zjednuje sympatię, sprzyja czerpaniu przyjemności.
Pomarańczowy – radość, młodość, nowoczesność, otwartość. Sprzyja pogodnym myślom. Przywraca chęć do życia, zwiększa motywację do działania. W takiej kuchni chce się gotować nawet po męczącym dniu w pracy.
Czerwony – barwa przywołująca gorącą, płomienną miłość. Kolor żywy, widoczny i pobudzający. Jest symbolem ognia, ciepła. Wywołuje duży efekt, przyciąga uwagę.
Niebieski – dodaje lekkości, spokoju, relaksu, pobudza do pracy. Jest symbolem zarówno lodowatej, zimowej pogody, jak i rześkiego powietrza. Sprzyja samodzielności, wspiera intuicję, ułatwia podejmowanie decyzji.
Zielony - wywołuje uczucie spokoju i bezpieczeństwa. Zieleń nie powoduje ani pasywnych, ani aktywnych odczuć. Zalecany dla nadmiernie aktywnych, mających trudności z podejmowaniem decyzji i zachowaniem jasności sądów, zwiększa optymizm, wiarę w siebie i innych.
Fioletowy – przywołuje mistyczne i zagadkowe reminiscencje. Niezwykle łagodny kolor. Ułatwia zrozumienie własnych potrzeb.
I najważniejsze - kolor musi się po prostu podobać.