MENU
+48 509-864-050

Cegła we wnętrzu – krótki poradnik, jak to robić z głową.

Cegła we wnętrzu zrobiła się ostatnio bardzo popularna. I trudno się dziwić,  bo jest to dość łatwy sposób na nadanie wnętrzu charakteru.  Można ją stosować w każdym  pomieszczeniu. Robiłem już wnętrza gdzie ceglanej ściany były w kuchni nad blatem, w salonie, w przedpokoju w sypialni czy w łazience.  Co trzeba wiedzieć, aby nasza ściana wyglądała cudownie klimatycznie? 

Po pierwsze trzeba wybrać dobre miejsce. Cała sztuka polega na tym, aby ściana sprawiała wrażenie,  że była tam od zawsze. Ot teraz ją odkryliśmy, ale ona cały czas tam była.  Jak lubię jak taka ściana ma widoczne ubytki, jakby podgryzł ją ząb czasu. Wybieramy raczej ściany grube nośne.  Unikam robienia z cegły ścianek działowych,  gdzie widać,  że są to cienkie sztucznie postawione konstrukcje, które nie mają nic wspólnego z konstrukcja budynku.  Unikajmy też łączenia różnych cegieł w jednym wnętrzu. Generalną zasadą jest, żeby wglądało to tak, jakby to była prawdziwa, oryginalna cegła, logicznie położona, konstrukcyjnie uzasadniona.

cegla w domu 1

 

Jaki rodzaj cegły wybrać? 

 

Cegła ręcznie formowana

Prawdziwe płytki z cegły,  robione ręcznie.  Specjalizuje się w nich Belgia i Holandia. Mają wiele odcieni, kolorów,  faktur i kształtów.  Są naprawdę ręcznie robione, więc widać lekkie nierówności na powierzchni i przebarwienia. Wygląda naprawdę jak stara piękna cegła.  Minusem jest cena. Metr kwadratowy takiej cegły to cena około 120 zł. To taki „mercedes” w świecie cegieł. Nie mogę powiedzieć, ze nie warto, bo efekt jest świetny!

cegla recznie formowana

 

Cegła rozbiórkowa 

Prawdziwa stara cegła.  Nic nie trzeba udawać, bo ona wygląda na starą od razu. Przed położeniem trzeba ją pociąć na plastyczna około 2 cm grubości. Do położenia wykorzystuje się tylko płaszczyznę od strony lica, choć wykorzystanie środkowych części, na których widać ślady cięcia, daje bardzo fajny efekt (ale o tym kiedy indziej). Najlepiej znaleźć firmę sprzedającą certyfikowaną cegłę rozbiórkową.  Taki certyfikat gwarantuje, że cegła nie pochodzi z budynku pofabrycznego,  gdzie stosowano silną chemię  lub z budynków typu palarnia,  rzeźnia lub podobnego.  Taka cegła mogła przeciągnąć jakimiś substancjami chemicznymi lub zapachem, którego nie da się z cegły wywabić. Jeśli mamy możliwość kupienia cegły ze sprawdzonego miejsca to jedyne co nam zostaje to ją pociąć (może to zrobić fachowiec kładąc płytki,  ale trzeba wziąć pod uwagę że jest to bardzo pracochłonne – czytaj: kosztowne – i bardzo pylące). Można też znaleźć firmy specjalizujące się w cięciu cegieł.  Trzeba też pamiętać o odpowiednim zabezpieczeniu cegieł (o czym napiszę później). Poniżej realizacja kuchni własnie z cegły rozbiórkowej. Zwróćcie uwagę na nieregularny kształt cegły, różną wielkość. Pan, który kładł miał z tym naprawdę „dużo zabawy” :)

cegla rozbiorkowa

 

Cegła klinkierowa

Niby idealne rozwiązanie, bo to cegła już fabrycznie zabezpieczona, nienasiąkliwa,  ale jednak nie wygląda jak stara cegła.  Zero życia, zero przygody. Odradzam stosowanie w wnętrzu.  Dobra do elewacji, kominów. Nie mam nawet żadnego zdjęcia z zastosowania we wnętrzach, bo.. nie stosuję:)

cegla klinkierowa

 

Oryginalna cegła,  czyli to, z czego zbudowana jest ściana 

To jest największa frajda i przygoda. Jeśli masz to szczęście, że dysponujesz starym mieszkaniem w kamienicy lub domu, warto zajrzeć, co jest pod tynkiem. Zanim zaczniesz kuć ściany zastanów się, gdzie prawdopodobnie przebiegają kable i rury. Temu, kto stawiał ścianę sto lat temu, prawdopodobnie do głowy nawet nie przyszło, że ktoś będzie chciał mieć nieotynkowaną cegłę we wnętrzu, więc raczej nie przyjmował się tym, kiedy robili instalacje. Znajdź ścianę, która ma możliwie mało kabli. Jeśli koniecznie chcesz odkryć ścianę z bruzdami po instalacjach ( co kapitalnie wygląda w mieszkaniach loftowych) to możesz bruzdy zaślepić lub poszerzyć i wypełnić betonem,  drewnem, stalowa szyną.  Możesz z tego zrobić potem półkę, stelaż na kwiaty, wieszak na ubrania, stelaż na oświetlenie.  Nie bój się eksperymentować. Naprawdę wiele zależy od ciebie i twojej kreatywności! Musisz się tylko przygotować na to, że w pierwszej chwili twoja ściana może wyglądać… o na przykład tak:

cegla pod tynkiem

Skomentuj!